Jakie rękawice do sparingów?

Początkujący fighter – bez większego znaczenia, co zaczyna trenować – staje przed kupnem swoich pierwszych rękawic. Jeśli ktoś mu szpenie kilka słów i doradzi w wyborze, zawodnik wybierze sobie odpowiednie rękawice sparingowe i będzie z nich miał dobry użytek. Jeśli nikt mu nie doradzi, sprawy mogą wyglądać różnie. Zapalony fighter, który na swoje pierwsze rękawice, wybierze zawodowe „dwunastki”, robi sobie pod górkę i to bardzo.

Jaka jest idea wariantów sparingowych? Mają umożliwiać bezpieczny trening na każdym poziomie zaawansowania. Muszą być więc odpowiednio ciężkie i miękkie. Najłatwiej to pokazać na przykładzie boksu. 16OZ to chyba najpopularniejsze rękawice sparingowe. 1OZ to dokładnie 28,4 gramy, więc 16OZ to równowartość 454,4 gramów. Z takimi rękawicami można trzymać solidną gardę, a większa powierzchnia sprawia, że ciosy nie są tak odczuwalne, jak to ma miejsce w przypadku rękawic o masie 284 g.

Oczywiście tradycyjne szesnastki nie będą najlepszym wyborem na worek, ale to raczej najmniej istotny problem. Najważniejsze jest to, że trening techniczny jest komfortowy i bezpieczny – podobnie zresztą jak same sparingi. Początkujący fighter nie będzie także w stanie odróżnić rękawicy bokserskiej od rękawicy do muay thai. Różnice w profilu są na tyle subtelne, że początkujący zawodnik ich nawet nie odczuje.

W przypadku MMA sprawa wygląda trochę inaczej. Wiele tak naprawdę zależy od tego, jaką płaszczyznę aktualnie trenujesz, bo zawodnicy MMA są zaznajomieni zarówno z rękawicami bokserskimi, jak i typowymi łapkami do grapplingu. Stójka zawsze będzie najlepsza z dużymi i bezpiecznymi rękawicami, ale umówmy się – na jednym treningu będziesz potrzebował zarówno czegoś do stójki, jak i typowego MMA. Niektóre kluby mają swoje rezerwy i udostępniają sprzęt zawodnikom, ale jak już pewnie wiesz, takie rozwiązanie nigdy nie będzie idealne.

W końcu sprzęt sparingowy jest od tego, żeby nie zrobić sobie krzywdy. Z tego też powodu, korzystanie z cudzych rękawic, które nie są dostosowane do Twoich potrzeb, jest po prostu nierozważne. Jeśli nie możesz sobie pozwolić na dwie pary, to – jako początkujący zawodnik MMA – powinieneś się zdecydować na rękawice do MMA z zaokrąglonymi końcówkami, które chronią pięść. To najlepsze rękawice sparingowe, bo można w nich trenować bezpieczną stójkę, a palce dalej pozostają swobodne. Oczywiście ta swoboda jest tylko częściowa – w parterze może nie wystarczyć, ale treningi na macie są raczej czysto-techniczne, więc niczego więcej nie będziesz potrzebować.

Na zakończenie pozostaje tylko wspomnieć o podstawach. To niesamowite, jak wielu amatorów zapomina o owijkach. One nie tylko chronią Twoje nadgarstki, ale także same rękawice. Trenując bez owijek, narażasz się na przykry zapach, którego już się nie pozbędziesz. Pomijamy kwestię nadgarstka, bo to przecież oczywiste. Dlatego też dla własnego komfortu i bezpieczeństwa, zawsze zakładaj owijki – nawet jeśli Twoje rękawice są z najwyższej półki.