Jak prać rękawice bokserskie?

Nieprzyjemny zapach to ogromne niedopowiedzenie w przypadku mocno wyeksploatowanych rękawic. Jeśli nie przestrzega się kilku istotnych kroków, trzeba się liczyć z przykrymi konsekwencjami. Pierwszym pomysłem w przypadku przepoconych rękawic, jest szybkie pranie – problem w tym, że jeśli to zrobisz, to równie dobrze możesz wyrzucić swoje rękawice do śmieci.

Większość zawodników doskonale o tym wie, ale ciągle zdarzają się przypadki, w których początkujący bokser, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji, wrzuca rękawice do pralki. Woda dewastuje piankę, która wypełnia rękawice, a efekty często są takie same – rękawice nie nadają się do dalszego użytkowania. Jeśli chcesz je przetrzeć, to możesz użyć do tego wilgotnej szmatki. Pamiętaj tylko, żeby trzymać się z daleka od wypełniacza. Musisz też mieć świadomość, że to w żadnym stopniu nie zniweluje przykrego zapachu.

Co zatem możesz zrobić? Przede wszystkim nie dopuścić do takiego stanu. Przestrzegając kilku prostych reguł, możesz uchronić się przed przykrym zapachem. Zanim jednak opowiemy Ci o podstawach, zapamiętaj kwestię kluczową – nigdy nie pożyczaj nikomu swoich rękawic. To Twój sprzęt, który już zdążył się przyzwyczaić do Twojej ręki. Jeżeli ktoś inny zostawi tu swój pot, zapach będzie nie do zniesienia.

Jak już wspomnieliśmy, najlepszym sposobem na czyste i zadbane rękawice bokserskie, jest odpowiednie przygotowanie. Pierwszym elementem będą oczywiście dobrze zawiązanie owijki. To one wchłoną pot, dzięki czemu Twój sprzęt pozostanie stosunkowo czysty. Same owijki możesz wrzucić do pralki w każdej chwili, ale tak naprawdę wystarczy je wyprać ręcznie. Owijki to tak naprawdę połowa sukcesu. Większość początkujących myśli, że owijki mają tylko i wyłącznie chronić nadgarstek, więc kupując rękawice ze solidnym zapięciem, rezygnują z owijek. Efektem takiej decyzji jest zapach, którego nie sposób się pozbyć.

Nawet jeśli przy każdym treningu korzystasz z owijek, to musisz pamiętać o tym, żeby dać rękawicą odetchnąć. Trzymanie ich w zamkniętej torbie aż do następnego treningu to dobry pomysł, ale tylko jeśli chcesz nokautować sparingpartnerów zapachem. Rękawice to nie ogórki, nie trzeba ich kisić. Daj im odetchnąć po każdym treningu, to na pewno zaprocentuje w przyszłości.

Co zrobić, kiedy już dojdzie do najgorszego? Cóż, trudno to jednoznacznie ocenić. Wiele zależy od samych rękawic – jeśli producent dołączył do nich jakąś instrukcję, notkę lub cokolwiek innego, to warto się z tym zapoznać. Środowisko bokserskie, ucząc się na błędach, opracowało własne metody walki z nieprzyjemnym zapachem.

Pierwszą jest zamrożenie suchych rękawic. Minusowa temperatura zabija bakterie, a rękawice powinny spędzić w takiej temperaturze przynajmniej noc. Zwykła foliowa torebka powinna tutaj wystarczyć. Warto jednak wiedzieć, że rękawice muszą być całkowicie suche – w innym wypadku zamrożenie będzie dla nich zgubne.

Kolejną ciekawą propozycją są różne odświeżacze. Działa to na takiej samej zasadzie, co preparaty do butów. Jak to się sprawdza w przypadku rękawic? Wszystko zależy od samego preparatu. Często jednak jest tak, że spray jedynie maskuje zapach, a efekt z czasem jest taki, jak wcześniej – jeśli nie gorszy.

Potrzeba matką wynalazków – dlaczego to miałoby nie dotyczyć bokserów? Zanim jednak zaczniesz działać na własną rękę, weź sobie do serca jedno – nie będziesz musiał walczyć z nieprzyjemnym zapachem, jeśli zawsze będziesz pamiętał o bandażach, wietrzeniu i suszeniu. Tylko tyle i aż tyle!