Czy MMA jest bezpieczne?

Pytanie z serii „to zależy”. Nikt tego nie lubi, ale w tym wypadku inaczej się nie da. Powiedzenie, że MMA jest bezpieczne to poważne kłamstwo, ale stwierdzenie, że jest niebezpieczne, to także nieprawda. Jak więc sklasyfikować MMA? To zależy – przede wszystkim od podejścia. Odpowiedzialność jest tutaj kluczowa – bez niej MMA jest niebezpieczne na każdym kroku.

MMA wymaga ciągłego skupienia, koncentracji, rozwagi oraz wyobraźni. Tutaj nie trudno o kontuzję, którą najczęściej zawodnik wyrządza sam sobie. W jaki sposób? Chociażby poprzez źle wyprowadzony cios, niepoprawną gardę lub nieprawidłową technikę. Warto jednak zaznaczyć, że to tylko jedna strona medalu. Druga jest przepełniona profesjonalizmem i rozwagą. Wedle tej reguły, treningi prowadzone są pod okiem specjalistów, a samowolka zaczyna się dopiero wtedy, kiedy zawodnik jest odpowiednio wyszkolony. W takim przypadku kontuzje są niemalże rzadkością. Odsetek potrafi być mniejszy, niż w przypadku piłkarzy, siatkarzy i innych sportów, które uchodzą za mniej brutalne.

Nie bez powodu można wyróżnić aż 7 podstawowych kategorii: ciężka, półciężka, średnia, półśrednia, lekka, piórkowa oraz kogucia. Dzięki temu zawodnik zawsze walczy z kimś równym sobie. Nad resztą czuwa sędzia – można więc przyjąć, że sytuacja zawsze jest pod kontrolą. Czy to samo można powiedzieć o innych, „mniej agresywnych” sportach? W piłce taka równowaga jest rzadkością. Masywny obrońca ściera się z lekkim i często niższym napastnikiem, a efekty takiego pojedynku mogą kończyć się urazami.

To tylko jeden z nielicznych przykładów, które pokazują, że diabeł nie taki straszny, jak go malują. Co więcej – MMA to coś więcej, niż techniki. To przede wszystkim samokontrola i doskonalenie charakteru. Trenując MMA, starasz się być lepszy – na każdej płaszczyźnie. Można więc wywnioskować, że sztuki walki zwiększają Twoje bezpieczeństwo.

Kwestia bezpieczeństwa w sporcie zawsze jest podobna – liczy się nie tylko głowa, ale też odpowiednie wyposażenie. Bez sprzętu, zdrowie zawodnika zawsze będzie zagrożone. Mówimy zarówno o odpowiednich rękawicach, dopasowanych ochraniaczach, jak i wygodnej odzieży. Każdy element ma znaczenie, ale w kwestii bezpieczeństwa, najważniejsze zawsze będą rękawice i ochraniacze.

To one pozwalają zadawać i przyjmować ciosy. To one wybaczają Ci drobne błędy i chronią przed głupimi kontuzjami. Bez odpowiednich rękawic czy ochraniaczy na piszczel, każda akcja może zakończyć się urazem. Wtedy też MMA nie jest zbyt bezpiecznym sportem – zwłaszcza w stójce. Wystarczy Ci jednak kilka drobiazgów, by ten „niebezpieczny” sport zamienić w coś niemalże pozbawionego ryzyka.

Jak więc odpowiedzieć na pytania? Być może teraz nasze początkowe „to zależy” jest teraz dla Ciebie dużo dokładniejszą odpowiedzią. Niezależnie od tego, jaka odpowiedź przychodzi Ci do głowy – warto pamiętać o tym, że MMA po prostu warto trenować!